Forum Third Watch - Brygada Ratunkowa Strona Główna

 Maritza Cruz - Tia Texada
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
ADAMUS
Oficer



Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chrzanów

PostWysłany: 05/11/11, 8:06 pm    Temat postu:

Lilith napisał:
ona kochała Bosco, a Santiago ją??
jak myślicie???

wydaje mi się że było tak jak piszesz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scully
Kapitan



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kozienice

PostWysłany: 05/11/11, 8:13 pm    Temat postu:

Też mi się tak wydaje. Santiago mówił jej, że ma syna, to pewnie jak miał syna, to miał żonę/dziewczynę... No, chyba, że nie ;]
Och, to wszystko takie skomplikowane Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Kadet



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 05/11/11, 8:16 pm    Temat postu:

nom
byliby ładną parą
ale Cruz wolała Bosco
i specjalnie go ze sobą wzięła, żeby się pożegnać
i mamy trókącik w TW


tylko, że TW już nie ma Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scully
Kapitan



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kozienice

PostWysłany: 05/11/11, 8:19 pm    Temat postu:

To jak telenowela wenezuelska Wink No, nie ma TW i co poradzisz ;\

A ja chętnie bym zobaczyła Cruz i Santiago razem ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Kadet



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 05/11/11, 8:22 pm    Temat postu:

ja też
oni mi do siebie pasowali
ale pewnie głupio mu było szefową podrywać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asiula
Kadet



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stalówka

PostWysłany: 05/11/12, 2:03 am    Temat postu:

Lilith napisał:
ona kochała Bosco, a Santiago ją??
jak myślicie???
zdecydowanie tak.. o Tym że ona kochała Bosco świadczy fakt to że jego poprosiła o pomoc (i ogólnie tam mi się wydaje)...a o tym ze Santiago kochał ją świadczy to, że po jej śmierci (jak zostało pokazane) codziennie rano przynosi jej róże na grób... zwykły kolega z pracy pewnie by tego nie robił...

Lilith napisał:
ja też
oni mi do siebie pasowali
ale pewnie głupio mu było szefową podrywać
głupio nie głupio a jednak podrywał i nawet się z nią przespał (!)czyli wyrzutów sumienia jako takich nie miał Razz Tak a propos to osobiście uważam, że Bosco kochał Cruz... ale jakoś tak wszystko głupio się potoczyło... :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Kadet



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 05/11/12, 6:46 pm    Temat postu:

Asiula napisał:
głupio nie głupio a jednak podrywał i nawet się z nią przespał (!)czyli wyrzutów sumienia jako takich nie miał Razz Tak a propos to osobiście uważam, że Bosco kochał Cruz... ale jakoś tak wszystko głupio się potoczyło... :/


ale mi chodziło o Santiago


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asiula.
Gość






PostWysłany: 05/11/12, 7:58 pm    Temat postu:

aha sorki...nie zczaiłam ....ale wtopa..... Embarassed
Powrót do góry
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 05/12/08, 12:18 am    Temat postu: MARITZA CRUZ...

Uwielbiam Cruz!!! To moja ulubiona bohaterka serialu. Parę powodów dlaczego:
1. Jest śliczna.
2. Ma charakterek i temperament.
3. Stanowiła świetną parę z Bosciem, ich romans był naprawdę gorący i taki szalony.
4. Jest uparta, stawia na swoim, zawsze ma ostatnie słowo, nie da sobie w kaszę dmuchać Very Happy
5. Wiele wycierpiała: trudne życie Latynoski w trudnej dzielnicy, problemy z narkotykami jej młodszej siostry Leti, w rezultacie siostra umiera jej na rękach, no i w końcu białaczka . Te wszystkie doświadczenia sprawiły, że była niezwykle barwną, zaskakującą, nieprzewidywalną osobą.
6. Wokół niej zawsze coś się działo.
7. Jej kłótnie z Yokas były zabójcze. Strasznie zabwane i fajne Wink
8. Odwaga i poświęcenie (wysadziła całą bazę gangu z sobą włącznie).
9. Lubię ją za to, że pod maską nieczułej, zarozumiałej, pewnej siebie dziewczynki, kryła się dojrzała, pełna uczuć, trochę nieśmiała, bojąca się odrzucenia, pragnąca miłości kobieta, która odkrywała się wtedy, kiedy była z Bosciem...

Jednym zdaniem: NIE WYOBRAŻAM SOBIE TW BEZ MARITZY!!!! TO NIE BYŁBY JUŻ TEN SAM SERIAL!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cruz dnia 05/12/08, 2:47 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elane
Oficer



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Male

PostWysłany: 05/12/08, 1:57 pm    Temat postu:

fotki mozesz wlozyc do dzialu galeria ;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 05/12/08, 2:41 pm    Temat postu: Cruz&Santiago

A co do pary Cruz&Santiago to zgadzam się z Wami. Santiago na pewno ją kochał. To jak zaragował, kiedy dowiedział się, że jest chora na białaczkę, to jak z nią gadał i w ogóle, potem jak kładł na jej grobie różę (i to czerwoną - oznaka miłości!!) dobitnie o tym świadczy! A Cruz też miała się ku niemu, kiedy wylądował w szpitalu (był postrzelony) odwiedziła go i chciała złapać bandziora, który go postrzelił. Nawet Santiago powiedział wtedy do niej: "Nie musisz tego dla mnie robić". A Cruz przytkało, bo nie przywykła do okazywania uczuć. Poza tym to jak Santiago ją chwalił (uroda itp.) i pocieszał, kiedy ten Murzyn został postrzelony (6 seria, odcinek, w którym Cruz dowiaduje się, że stadium białaczki jest bardzo zaawansowane) to Cruz trochę ukróciła mu te komplementy stwierdzeniem: "Nie zapomniaj, że jestem twoją szefową". Myślę, że świadczy to o tym, że oboje coś do siebie czuli, ale niestety nie odważyli się być razem ze względu na pracę. Poza tym sądzę, że Maritza tak naprawdę kochała tylko Bosco! Co było widać...
Zresztą spójrzcie sami jak świetną parę stanowiliby Cruz&Santiago:




Dodam jeszcze, że do samego końca TW myślałam, że w końcu Cruz&Santiago będą razem... Albo chociaż się pocałują, cokolwiek!! Tak żeby wszystko było jasne. Maritza zasługiwała na miłość, potrzebowała jej, ale nigdy jej nie skosztowała (nie licząc romansu z Bosciem), to nie sprawiedliwe... ;( Dlatego myślę, że gdyby była z Santim chociaż przez trochę, gdyby chociaż była pewna, że jest przez kogoś kochana, to było by jej na pewno lżej na duszy i sercu. Naprawdę szkoda, że nie byli razem...

***


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cruz dnia 06/02/08, 9:29 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Kadet



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 05/12/08, 11:21 pm    Temat postu:

Cruz nogami i rękami podpisuję się pod tym co napisałaś

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scully
Kapitan



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kozienice

PostWysłany: 05/12/09, 1:51 pm    Temat postu:

Mnie Cruz strasznie wkurzała w 4 sezonie, szczególnie te jej przekręty z mafią, wciągnęła Bosco w niezłe gówno. Ale w 6 sezonie jest całkiem okay. Ona i Santiago byliby naprawdę świetną parą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 05/12/25, 9:33 pm    Temat postu: Cruz zgwałcona?

Jak już zapewne wiecie nie oglądałam wszystkich odcinków TW, więc nie o wszystkich rzeczach wiem... Niestety... Interesuje mnie pewna sprawa... Moja kuzynka powiedziała mi, że Cruz została zgwałcona i potem była w takiej jakby depresji, pomagała jej Sasha... Czy to prawda? Bo ja w Necie nic na ten temat nie znalazłam... Jeśli tak to kto i dlaczego ją zgwałcił??? Jak poradziła sobie z tym Cruz, jak się po tym zachowywała i w ogóle? Powiedziała o tym komuś? Moja kuzynka mówiła mi też, że Bos często się jej czepiał i w ogóle poniżał (to wiem), ale jak zaragował na to, że Cruz została zgwałcona??? Jednym zdaniem: inreresuje mnie wszystko co dotyczyło tej sprawy!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Kadet



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 05/12/25, 11:44 pm    Temat postu:

oj ja niewiele pamiętam
niech mnie ktoś uzupełni
była taka sprawa, że jakiś facet gwałcił kobiety. To był taki zakład gdzie każdy mógł sobie wynająć dziewczyne, która miała go masować czy coś takiego, ale chyba bez żadnego seksu (tu nie jestem pewna) no i Cruz i Sasha zajmowały się tą sprawą. Sasha obserwowała budynek a Cruz udawała jedną z tych kobiet no i przyszedł ten facet, ale kiedy Cruz chciała mu dokopać pobił ją i zgwałcił. On potem wróciła do samochodu do Sashy i kazała zawieźć się do domu i była bardzo dziwna. Kiedy już weszła do domu wydaje mi się, że płakała (też nie jestem pewna) i Sasha wróciła i powiedziała jej ,że jak się umyje to nie będzie można złapać tego faceta i mu udowodnić gwałtu i pojechały do szpitala na obdukcje (to się chyba tak nazywa). Potem policja zrobiła nalot na ten budynek i złapali wszystkich, który tam byli. Ale nic temu facetowi nie mogli zrobić, bo te kobiety niechciały przyznać się, że je gwałcił, bo były prostytutkami (tu właśnie niewiele pamiętam o co dokładnie chodziło) i Cruz przyznała sie szefowi głośno przy wszystkich, że ją też to spotkało i posadzili tego gościa. Potem Bosco miał gdzieś go przewieźć i ten koleś mu powiedział, że przeleciał panią sierżant (nie pamiętam jak to wyszło z ich rozmowy) i Bosco załapał, że chodziło o Cruz i zadzwonił po nią, żeby przyjechała. Jak już była na miejscu to dal jej wolną rękę i powiedział, że może "wymierzyć sprawiedliwość" gwałcicelowi, ale Cruz nieskorzystała z okazji. A potem Bosco chciał ją zaprosić na kolacje, a ona powiedziała, że niechce jego litość i żeby udawali, że nic takiego ją nie spotkało. Takie to trochę chaotyczne, ale w skrócie wiesz jak było.
Znawcy wszystko dokładnie Ci wytłumaczą .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Third Watch - Brygada Ratunkowa Strona Główna -> Obecna ekipa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin