Forum Third Watch - Brygada Ratunkowa Strona Główna

 01. "Welcome To Camelot" (Part 1)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Lis
Kadet



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: 07/03/18, 10:55 pm    Temat postu:

Wszystkie sezony na płytkach ? No i jestem konkretnie zainteresowany:) nie prowadzisz może dystrybucji na szerszą skalę ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 07/03/19, 4:30 pm    Temat postu:

Hehe, ja nie ;p Chociaż to zależy, mogłabym zrobić wyjątek. Wink Tylko, że ja mam w sumie nie wszystkie sezony, ale 2, 3, 4 i 6 (bo 1 mam na oryginalnym DVD, a 5 nagrany z TVN-u), Kinia ma wszystkie. A no i są bez napisów, ale powiem Wam, że nawet się lepiej ogląda TW w oryginalnej wersji językowej, nawet jak nie wszystko się rozumie. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lis
Kadet



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: 07/03/20, 5:02 pm    Temat postu:

To że bez napisów to jest żaden problem - a nawet lepiej ! Język znam (nie chwaląc się) dość dobrze więc bez problemów sobie radzę Smile

Kinia więc pytanie do Ciebie - byłaby taka możliwość ?? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duchu
Kadet



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Crackow
Płeć: Male

PostWysłany: 07/04/07, 2:31 pm    Temat postu:

Musze przyznac, ze 1 odcinek byl najlepszy. Moze niezbyt fajne akcje, ale on wymiata, muzyka w trakcie akcji... Po prostu super... Ja wlasnie sciagam I serie i V, niestety nie moge znalesc 2,3,4 serii... :/.. Ale sie poszuka ^^'

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 07/05/06, 12:10 pm    Temat postu:

A ja właśnie wróciłam do pierwszego sezonu i na nowo zaczynam moją przygodę z Third Watch Very Happy

I muszę przyznać, że podpisuję się pod wszystkimi komentarzami. Jest to jeden z najlepszych odcinków Third Watch, pełen humoru, pełen napięcia, a na koniec twórcy zapodali nam także potężną dawkę wzruszenia i smutku, kiedy Doc patrzył na operację Jerry'ego. I właśnie dlatego kocham ten serial - wszystkiego mozna się po nim spodziewać, nie wszystko zawsze się dobrze kończy, ale mimo wszystko chyba w każdym odcinku znajdzie się jakiś specyficzny humor naszych bohaterów (zwłaszcza Bosco i Faith Smile)!

Bohaterowie rzeczywiście o wiele młodsi, zwłaszcza widać to po Sullivanie i Bosco, moim zdaniem. Carlos świetny - już teraz zapowiadają się z nim niemałe kłopoty Laughing Davis taki jakiś nieśmiały, niepewny, ale miło, że jeździ z Sully'm, bo razem są niezastąpieni. :]

Poza tym Bosco Very Happy Jemu muszę poświęcić osobne miejsce. Uwielbiam gościa, bo od razu zaczął walić tymi swoimi tekstami, jest jak zwykle narwany, szalony, szybki, po prostu genialny, no i on i Faith... Fakt, że za Yokas później nie przepadałam, ale na razie ją uwielbiam, bo ona i Bosco to jest dopiero duet. Very Happy

{about Bosco}
Sully: How do you do it everyday?
Yokas: I just think of him as one of my kids. Puts it in a whole new perspective.
Bosco: If we're gonna go, let's go!
Sully: Most kids grow up. Laughing

Cóż, nasz Bosco chyba nigdy nie dorośnie. Wink

{to the woman who said a clown was looking in her window}
Yokas: So this clown, how old was he?
Bosco: Yeah, in clown years.
Very Happy

Yokas: You know you can be a real jerk, you know that?
Bosco: But you love me anyway right? Huh? Right?
Wink

No i na koniec dodatkowy plus - rodzinna atmosfera, o której pisałam wcześniej.

Po prostu cudowny odcinek! ;]

btw. przyuważyłam jeden z moich ulubionych paringów Bosco&Kim ^^

btw. Bobby i Kim też są świetni, od razu wiedziałam, że pokocham Bobby'ego, a te ich rozmowy w karetce mają jakiś swój urok Wink

{about Dana}
Kim: What's the matter with you? She's great. She's smart, she's funny, she's pretty, sexy.
Bobby: Maybe you should sleep with her.

{about Kim's taste in men}
Bobby: Jimmy Doherty.
Kim: It was a weak moment.
Bobby: Kim, you married him.


btw. muszę dodać, że Sully i Bosco od początku chyba nie darzą się wielką sympatią, ale przez to w serialu jest jeszcze bardziej komicznie. Poza tym uwielbiam Sully'ego za ten jego cynizm i sarkazm, ma świetne poczucie humoru, np.:

Sully: Bosco couldn't find his ass with both hands and a map.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inez
Porucznik



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OchlaCity

PostWysłany: 07/05/28, 5:28 pm    Temat postu:

Najbardziej w tym odcinku podobala mi sie szybka akcja i ze na wstepie odrazu cos sie dzieje (jak Bosco godni tego chlopaka). Ty i Carlos to jeszcze żółtodzioby. Widac jaka wielka przyjazn byla mniedzy Yokas a Boscem. No i oczywiscie Bobby najwspanialszy facet w tym serial. Strasznie podoba mi sie jego akcent to jeszcze bardzie sprawia ze Bobby to niemalze moj ideal.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 07/05/28, 11:29 pm    Temat postu:

Inez napisał:
Strasznie podoba mi sie jego akcent to jeszcze bardzie sprawia ze Bobby to niemalze moj ideal.

No, on ma świetny głoooos. Wink Rozpływam się jak go słucham. Very Happy

btw. fajny akcent miała też Tia Texada, czyli serialowa Cruz, ale wiadomo, że to przecież pochodzenie, tak samo jak w przypadku Bobby'ego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jolek
Oficer



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: 07/05/29, 9:25 pm    Temat postu:

Inez napisał:
No i oczywiscie Bobby najwspanialszy facet w tym serial. Strasznie podoba mi sie jego akcent to jeszcze bardzie sprawia ze Bobby to niemalze moj ideal.


oj bo Bobby to był ideał Smile ja za nim poprostu szalałam, szkoda że występował tak krótko... wiele razy później bardzo mi go brakowało Sad
wogóle pierwszy sezon jest rewelacyjny Smile ja go oglądam w kółko i jeszcze nie mam dość Smile niezłe porównanie jak wyglądały wtedy stosounki między Bosco i Faith a jak teraz tzn w końcówce 6 sezonu Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 07/05/29, 9:43 pm    Temat postu:

jolek napisał:
niezłe porównanie jak wyglądały wtedy stosounki między Bosco i Faith a jak teraz tzn w końcówce 6 sezonu Crying or Very sad

Dokładnie, to po prostu tragedia była w tym 6 sezonie. Jak ludzie potrafią się zmienić przez parę lat... ;-/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lis
Kadet



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: 07/06/01, 5:11 pm    Temat postu:

Raczej jak ludzi potrafi zmienic awans itd ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 07/06/01, 6:41 pm    Temat postu:

No tak, racja, ale właściwie Faith nigdy nie była taka idelana, nie stała murem za Bosco, tak jak on za nią... To czy to jest właściwie przyjaźń czy tylko przyzwyczajenie wynikające z tego, że przez ponad 10 lat musieli się codziennie znosić w pracy??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jolek
Oficer



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: 07/06/02, 2:03 pm    Temat postu:

no ja też czasem mam duże wątpliwości czy to była prawdziwa przyjaźń? Ze strony Bosco jak najbardziej, ale ze strony Yokas...? no chyba że przez wiele chamskim numerów jakie odwaliła Bosco, nie pamiętam tych "wielu" dobrych rzeczy? Pomogła mu gdy wpadł w tego gigantycznego doła, ale co poza tym? Mam wrażenie że to była bardziej przyzwyczajenie że wszystko i zawsze robią razem, niż prawdziwa szczera przyjaźń Sad Przyjaciółka inaczej potraktowała by Bosco po wyjściu ze szpitala....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 07/06/02, 2:10 pm    Temat postu:

Też mi się tak wydaje. Oboje mieli wiele wspaniałych momentów, ale to tylko ładnie wyglądało na obrazku. Kłótni, sprzeczek, itp. było w ich 'przyjaźni' niestety o wiele więcej, na czele z tymi kłótniami kiedy Bosco był z Cruz (w końcu prawdziwa przyjaciółka powinna cieszyć się, że Bosco sobie kogoś znalazł i wydaje się być szczęśliwy, nie?) i z tymi po wyjściu ze szpitala... Sad Więc już sama nie wiem. Bosco bez wątpienia był jej oddany w 100%, ale Faith... Mam poważne wątpliwości...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jolek
Oficer



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: 07/06/02, 2:29 pm    Temat postu:

no i niestety w tych "sprzeczkach" to najczęściej Faith miała pretensje o wszystko do Bosco (choć czasem słusznie, ale rzadko) Sad on ja popierał, nawet jeśli się z nią nie zgadzała to i tak stawał po jej stronie Smile a ona...
zgadzam się, że prawdziwa przyjaciółka powinna się cieszyć że Bosco był z Cruz Smile nawet jeśli ona jej nie lubiła, to Bosco był przez jakiś czas "w skowronkach" Smile a po wyjściu ze szpitala powinna być przy nim, pomóc mu w powrocie do normalnego życia, do pracy którą kochał, a nie oskarżać go, latać na skargę i ochrzaniać o wszystko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 07/06/02, 2:40 pm    Temat postu:

Dokładnie, zgadzam się.
Bosco zawsze stał za nią murem, nawet jeśli coś mu się nie podobało w jej postępowaniu (vide: odcinek 5 pierwszego sezonu), a ona nie zawsze była przy nim.
Co do Bosco&Cruz&Yokas to jest do tego osobny temat, ale również się zgadzam, że skoro Bosco był choć przez moment szczęśliwy z Cruz (i pewnie byłby dłużej, gdyby Yokas nie zaczeła się wtrącać), to Faith powinna się cieszyć razem z nim, nawet jeśli jej nie lubiła. A jeżeli nie mogła tego zrobić, to mogła się chociaż właśnie nie wtrącać.
Co do tego donoszenia na Bosco to już w ogóle był cios poniżej pasa i nie będę tego więcej komentować, bo brak mi słów... Powinna go wspierać, a nie jeszcze oczerniać i oskarżać!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Third Watch - Brygada Ratunkowa Strona Główna -> Sezon 1 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin