07. "Impulse"

Boscorelli · Wysłany: 06/01/18, 1:13 am Temat postu: 07. "Impulse"

Tytuł USA: Impulse
Tytuł PL: Impuls
Tytuł DE: Zwischen Leben Und Tod
Tytuł FR: Impulsions

Premiera USA: 14/11/1999
Premiera PL: TVN - nieznana/TVN7 - 03/02/2003
Premiera DE: 12/05/2003
Premiera FR: 12/10/2001

Muzyka:
brak

Scenariusz: LANCE GENTILE
Reżyseria: FELIX ENRIQUEZ ALCALÃ

Bosco jest wstrząśnięty po tym jak wraz ze Strażakami odkrywa w bagażniku spalonego samochodu zwęglone zwłoki dziewczyny. Okazuje się, że dziewczynę zamordował, a następnie ukrył do bagażnika i podpalił jej chłopak Jason. Faith i Bosco zabierają na przesłuchanie jednego ze świadków zdarzenia, ale w chwili nieuwagi on im ucieka. Od przechodniów Bosco dowiaduje się, że to właśnie ten chłopak to Jason. Zaczynają się gorączkowe poszukiwania. Chłopaka po nocnym pościgu udaje się ująć na parkingu, gdzie Bosco wkurzony za to, że go oszukał niemalże katuje go na śmierć. Sully umawia się z Maggie, matką Davisa na nocny seans filmowy do kina. Maggie prosi Sully'ego by przekonał jej syna do zrezygnowania z pracy w policji i aby przyjął oferowane mu stypendium w szkole prawniczej. Davis jest zdziwiony zachowaniem Sully'ego i kpi sobie z niego mówiąc, że jest już staruszkiem i zabrania mu umawiania się ze swoją matką na randki. Sully w trakcie wezwania do mężczyzny, który kijem baseballowym rozbija szybę w samochodzie próbuje zachować rozwagę. Davis jest zdziwiony, kiedy Sully nie podejmuje żadnych kroków, kiedy mężczyzna pluje na niego i go obraża. Davis jest zdezorientowany tym co dzisiaj widział w pracy i radzi się Faith czy ma postępować z rozwagą jak Sully czy też być impulsywny jak Bosco. Jimmy pomaga małemu chłopcowi zejść z drzewa. Kim wypomina Jimmy'emu brak interesowania się synkiem Joey'em. Jimmy postanawia zabrać Joey'a na noc do siebie i rano pójść z nim na naleśniki. Bobby mówi Kim o przyjeździe jego brata Matty'ego z więzienia. Kim powtarza, że Matty zapewne znowu wróci na przestępczą ścieżkę, ale Bobby ma nadzieję, że brat się zmienił. Wieczorem Bobby odbiera Matty'ego z dworca autobusowego i postanawia, że będzie jak za dawnych czasów. Carlos chaotycznie kierując ambulansem powoduje wypadek w którym ciężko ranna zostaje ciężarna kobieta. Carlos z ranną głową i Doc wyciągają kobietę z auta i wiozą do szpitala. Doktor Morales odbiera poród, ale dziecko ma dopiero 23 tygodnie i według niej nie ma szans na przeżycie. Carlos czując się winny tego co się stało przygląda się akcji ratunkowej. Kobieta zostaje zabrana na blok operacyjny, a noworodek umiera na oczach Carlosa. Carlos myśląc, że dziecko się poruszyło wzywa lekarzy, którym udaje się przywrócić puls. Noworodek jednak nie jest w stanie oddychać bez aparatury. Morales jest zła na Carlosa, że kazał lekarzom ratować dziecko, gdyż jest ono teraz tylko ciężarem dla matki. Carlos jest smutny, kiedy Doc potwierdza zdanie Morales. Noworodek umiera, a Carlos zastanawia się czy dobrze postąpił chcąc za wszelką cenę ratować mu życie.

Gościnnie wystąpili:
LISA VIDAL jako Doktor Sarah Morales
LONETTE MCKEE jako Maggie Davis
MONICA TROMBETTA jako Siostra Dana Murphy
NICK CHINLUND jako Detektyw Tancredi
JON SEDA jako Matty Caffey
RICHARD HAMILTON jako Frank "Bobo" Williams
GABRIEL CARPENTER jako Jason "Easy-T" Evans
LeANNA CROOM jako Kate
DANIEL LONDON jako Epstein
JACK O’CONNELL jako Graney
ADAM LeFERRE jako Tony Rossetti
JOHANN CARLO jako Sylvia Rossetti
JUAN HERNANDEZ jako Danny
OTTO SANCHEZ jako Mike
JAMES GOODWIN jako Rick Johnson
SPENCER TREAT CLARK jako Kyle
ISIAH WHITLOCK, JR. jako Reggie Simmons
KIM BROCKINGTON jako Connie
ERNEST MINGIONE jako Porucznik Kowalski
KRISTOPHER SCOTT FIEDEL jako Joey Doherty
ALICIA VAN COUVERING jako Angelica
GREGORY BURKE jako Munoz
VENIDA EVANS jako Sexton
GILBERT CRUZ jako Manuel
REBECCA SPENCER jako Blondyna
GEORGE KAHN jako Dodi
BILL WALSH jako Strażak Jeff Wilson

Scully · Wysłany: 06/01/19, 2:00 pm Temat postu:

Ile opisów odcinków! Szacunek Cool

Szkoda było mi Carlosa ;\ Chciał dobrze, a wyszło tak, jak wyszło...

Cruz · Wysłany: 06/04/16, 1:09 am Temat postu: :)

Świetny odcinek,
Najbardziej podobał mi się Bosco - taki impulsywny, typowy "bad guy", ale widać, że mu zależy na robocie i podchodzi do tego emocjonalnie. Podobało mi się jak skopał tego gościa Very Happy

Ale jeszcze lepsze było to, jak rzucił się na tego faceta od samochodu, kiedy powiedział coś na temat Faith (chyba coś w stylu: "To jest twoja biała dziwka..." itp.). Bomba Wink

No i Carlos... Nie wiem, czy postąpił dobrze. Moim zdaniem, tak. Przynajmniej próbował.
A Morales - spoko babka Very Happy

Udaje twardą i niedostępną, ale założę się, że to się zmieni Very Happy

Kurt · Wysłany: 06/07/27, 8:34 am Temat postu:

Bardzo podobało mi się zaangażowanie Bosco w sprawę z podpalaczem-mordercą. I na pewno nie chodziło tylko o to, że Jason oszukał jego i Faith, ale o zbrodnię jaką popełnił. Skur*** należało się porządne bicie i takie też dostał od Bosco (szkoda tylko, że reszta policjantów tak szybko przyjechała, bo mógł jeszcze trochę pocierpieć).

Szkoda mi Carlosa - myślę, że mimo wszystko czuł się winny za cały wypadek i za wszelką cenę chciał uratować dziecko. A nie mógł przecież wiedzieć, że dziecko będzie musiało być podtrzymywane przy życiu przez aparaturę - nie ma jeszcze takiej wiedzy ani doświadczenia. Z jednej strony mu współczuję, ale z drugiej - była to dla niego pewna lekcja pokory i życia, lekcja jaką musiał przejść jako sanitariusz.

Jimmy - taki mądry, udziela rad innemu ojcu, który zaniedbywał swojego syna, a sam popełnia dokładnie te same błędy i jeszcze się tego wypiera. Ten facet naprawdę potrzebuje dużo czasu, żeby dorosnąć.

A Sully zaskoczył mnie tym, że nie zrobił nic, gdy ten pijany zadymiarz go opluł. Nawet mu nic nie powiedział (a przecież facet obrażał już wcześniej przybyłych policjantów). Podobnie jak Bosco czy Davis, który w tym momencie miał mętlik w głowie (bo już sam nie wiedział, jak powinien postąpować jako policjant), nie rozumiem zachowania Sully'ego - nie powinno się puszczać płazem takich rzeczy.

Inez · Wysłany: 07/09/19, 11:32 pm Temat postu:

Biedny Carlos spowodowal dwa wypadki i do tego tak kobieta w ciazy. sama nie wiem czy dobrze zrobil ratujac to dziecko ale przynajmniej chcial dobrze no i czul sie odpowiedzialny za te malenstwo.

Fajna byla scena kiedy Bosco rzucal w przestepce koszem na smieci. musial byc niezle wkur.... ale takiego Bosca uwielbiam choc nie popieram tego co zrobil.

a co do Jimmyego to mysle ze ta rozmowa z ojcem chlopca dala mu troche do myslenia. Jimmy kochal Joeya ale byl bardziej dla chlopca jak kolega a nie jak ojciec.