Sasha i Ty
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 Następny

Cruz · Wysłany: 05/12/08, 12:48 am Temat postu: Fajni byli...

Podobała mi się ta para. Pasowali do siebie. Ale nie podobała mi się postawa Ty`a do Sashy, kiedy okazało się, że jest wtyką. Biedna Monroe... Straciła człowieka, którego kochała. Przynajmniej tak czuła i wcale się nie dziwię patrząc na zachowanie Davisa... Na szczęście sie opamiętał. Myslę, że gdyby Sasha nie poroniła to Davis nigdy był jej nie wybaczył, więc moim zdaniem dziecko było w pewnym sensie ceną za to, że się zeszli... Straszna ta cena, ale warto było, bo mimo wszystko fajna z nich para Wink

Andzia :D · Gość

Powiedzcie mi czy Ty skorzystał z usług prostytutki(6 vsezon) potym jak zerwał z Saszą?? Odpowiedzcie bo kłocę się o to z siostrą!!!

Scully · Wysłany: 06/04/12, 1:47 pm Temat postu:

Skorzystał Wink

Potem rozmawiał o tym z Finney'em, a Finney nie wiedział o co mu chodzi Very Happy

Cruz · Wysłany: 06/04/12, 3:34 pm Temat postu: Ty

To było mocne Very Happy

Ty się nie chciał przyznać, kiedy Finney chciał ją aresztować za nierząd, bo się bał, że mu się oberwie za seks w pracy Very Happy

Nie, no ta akcja po prostu wymiata Very Happy

Andzia :D · Gość

Tak zgadzam się z wami. To było mocne .Ale skorzystał po rozstaniu z Saszą czy jak jeszcze z nią był???

Andzia :D · Gość

Ciekawe jak to się robi w budce z hot-dogami? Musiało być hardcorowo!!! Co o tym myślicie?

Cruz · Wysłany: 06/04/12, 3:41 pm Temat postu: Sasha i Ty - dziecko

Skorzystał po zerwaniu z Sashą. Tego samego dnia (o ile się nie mylę) dowiedział się, że Sasha poroniła... Sad

Straciła jego dziecko. Musiało być mu ciężko - Sasha walczy o życie ich dziecka, a on bzyka się z jakąś dziwką w budce z hot dogami... Sad

No, ale akcja mocna Very Happy

keLmiQ · Wysłany: 06/04/12, 10:33 pm Temat postu:

ale on nie wiedział ze to prostytutka Razz

myslał że panienka ma na niego ochotę Razz

Andzia · Wysłany: 06/04/12, 10:49 pm Temat postu:

Nie wiedzial że to prostytutka???? Jej strój wyraźnie zdradzał jej profesję.

Cruz · Wysłany: 06/04/13, 12:21 am Temat postu: :P

Zresztą czy to ważne, czy wiedział czy nie? Ważne jest to, że się z nią bzyknął Razz

Andzia · Wysłany: 06/04/13, 1:17 pm Temat postu:

To fakt. Ale trochę mnie śmieszy ta nadgorliwość Finney'a. Ty nie spodziewał się że będzie miał jakiekolwiek kłopoty i że wyniknie z tego taka nieprzyjemna sytuacja.

Cruz · Wysłany: 06/04/13, 1:35 pm Temat postu: :)

No

Ale z drugiej strony Finney był młody, dopiero zaczynał pracę. Nadgorliwość to rzecz normalna. Davis też tak miał Very Happy

Gość · Wysłany: 06/04/13, 4:41 pm Temat postu:

Może i tak. Pewnie dlatego mnie to dziwi, bo polski policjant udawałby że nic nie zauważył albo sam zrobił to samo co Davis. Taaak..... polskie realia są całkiem inne niż te amerykańskie. A szkoda . Przydałoby nam sie takie prawo!!!

Cruz · Wysłany: 06/04/13, 5:44 pm Temat postu: :)

No właśnie Very Happy

I to czyni "Brygadę..." taką wyjątkową Wink

sara · Gość

ogladam ten film on jest fajny i super