Forum Third Watch - Brygada Ratunkowa Strona Główna

 Kim Zambrano - Kim Raver
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Cortez
Porucznik



Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 06/06/30, 10:44 pm    Temat postu:

a ja jej nie znosze Mad niedosc ze brzydka, ma strasznie podłużna twarz i jeszcze te dlugie proste wlosy jeszcze bardziej ja wydlurzaja. to jeszcze zawsze byla taka wyniosla co to nie ona a najbardziej wyniosla byla chyba w stosunku do Carlosa. blee nie lubie tej baby nie zasłużyła sobie ani na Jimmego a juz na pewno nie załużyła na kochanego Bobbyego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta
Oficer



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 06/06/30, 11:01 pm    Temat postu:

Brzydka - to pojęcie względne. No tacy ludzie też są co poradzic. Trzeba nauczyc się z nimi życ. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt
Sierżant



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 06/07/01, 7:48 am    Temat postu:

Na początku zaznaczam, że nie widziałem wszstkich odcinków (2 i 3 seria), więc moja opinia może potem ulec zmianie, gdy zobaczę resztę epizodów.

Myślę, że dużo z zachowania Kim to po prostu wynik rozczarowania, jakie przeżyła przez Jimmy'ego (Jimmy: Why did we ever break up? Kim: You slept with my sister.). Nie ufała facetom. Jasne, chodziła potem do Doherty'ego i nadal z nim sypiała, ale myślę, że wynikało to z tego, że czuła się samotna, a on mimo wszystko on był kiedyś jej mężem. To lepsze niż sypianie z nieznajomymi.

Jej wyniosłość, chłód i dystans, jakie stwarzała mogły być maską, którą zakładała, gdy przychodziło do kontaktów z mężczyznami. Taki system ofensywno-defensywny. Chciała być górą, pokazać im, kto tu rządzi, i że mimo iż jest kobietą, to oni nie mogą jej podskoczyć i że ona też potrafi ranić. Miała pod opieką synka, którego ojciec nie dorósł w ogóle do swojej roli. Taka świadomość też jej nie pomagała - że związała się z niewłaściwym facetem, na którego nie mogła do końca liczyć.

Jedynie z Bobbym była w prawdziwie przyjacielskich stosunkach. Z nim naprawdę mogło jej się ułożyć. Nie widziałem wszystkich odcinków, ale mniej więcej wiem, co się stało z Waszych opisów. Dlatego tu muszę przyznać, że tę sprawę zepsuła.

Jeśli chodzi o sprawę Carlosa (molestowanie pacjentki), to wiecie jaki z niego był facet - taki co "oblooka" każdą od góry do dołu, da od 1 do 10 pkt., po czym - w przypadku wysokiego wyniku, rozpocznie podchody. Coś takiego mogło ją wkurzać i choć tutaj Nieto był niewinny, to Kim chyba chciała dać mu nauczkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cortez
Porucznik



Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 06/07/01, 11:44 am    Temat postu:

bardzo możliwe ze jest tak jak mowi Kurt ze poprostu jej zachowanie to pewnego rodzaju stsyem obronny. i ze zakladala maske szkoda tylko ze w jej przypadku zzyla sie z ta maska.

a co do sprawy Carlosa to moze i chciała mu dać nauczke ale wychodzi slabe wyczucie sytuacji. mogla mu te nauczke dac w innym momecie a nie kiedy grozilo mu zwolnienie z pracy a nawet wiezienie. glupio postapila. nawet jezeli wiedziala jaki jest Carlos to powinna go bronić, bo w tej pracy nie ma mozliwosci zeby nie dotknac pacjeta, a wiadomo ze dzieci maja bujna wyobraznie i czesto zrobia wszystko byle by rodzice zwrocili na nie uwage nawet kosztem innych


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt
Sierżant



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 06/07/01, 12:44 pm    Temat postu:

Zgadzam się, że nawet jeśli Kim była wściekła na Carlosa za jego seksistowskie zachowanie, to mogła mu dać nauczkę w inny sposób, zwłaszcza w sytuacji, gdy facetowi grozi nawet więzienie za coś, czego nie zrobił. To już nie są żarty.

Inna sprawa, że w USA wiele niewinnych zachowań, zachowań bez żadnych podtekstów czy złych intencji, może być uznanych za molestowanie. Zwrócisz dzieciakom uwagę na ulicy, żeby nie kręciły się koło samochodu sąsiada, już jesteś podejrzany, bo co cię obchodzą cudze dzieciaki. Bardzo łatwo dostać ma łatkę pedofila.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cortez
Porucznik



Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 06/07/01, 4:01 pm    Temat postu:

Kurt napisał:
Inna sprawa, że w USA wiele niewinnych zachowań, zachowań bez żadnych podtekstów czy złych intencji, może być uznanych za molestowanie. Zwrócisz dzieciakom uwagę na ulicy, żeby nie kręciły się koło samochodu sąsiada, już jesteś podejrzany, bo co cię obchodzą cudze dzieciaki. Bardzo łatwo dostać ma łatkę pedofila.


no niestety i u nas też juz to wchodzi w zycie. teraz nawet tata nie powinien brac corki na kolana bo sie okarze ze ja molestuje masakra.


a Kim w sumie nie miala zednych powodow do tego zeby go karać bo byla chyba jedyna ktorej Carlos nie podrywał Twisted Evil ale nie zmienia to faktu ze postapila po prostu glupio.

nie podobało mi sie tez w niej jak zrobila awanture Grace w ostatnim odcinku 5 seri. kiedy powiedziala ze nie wejdzie do domu pogrzebowego. a kiedy Grace zaczela nalegac ze musza wejsc ta powiedziala ze zostaje. mogla od razu powiedziec ze jest w ciazy unikneli by tych przykrosci. nigdy nie umiala wyrazic tego co czula wprost. tak jak w sytuacji z Jimmym jak on chcial zeby wszyscy wiedzieli o nich a ona wolala sie ukrywac. dopiero kiedy o malo nie zostala zgwalcona badz zabita powiedziala mu ze go kocha i chce z nim byc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt
Sierżant



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 06/07/01, 8:31 pm    Temat postu:

Wydaje mi się, że Kim nie okazywała pozytywnych uczuć, gdyż bała się tego, że ktoś może to wykorzystać przeciwko niej - być może tego nauczyło ją życie. Wydarzenia w 5 serii pokazały jej chyba, że jednak warto czasem zaryzykować. Smile I na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scully
Kapitan



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kozienice

PostWysłany: 06/07/02, 2:47 pm    Temat postu:

Mimo wszystko i tak jej nie lubię. Moim zdaniem kreacja tej postaci jest taka nijaka.
Jest, to jest. Nie ma, to nie ma. Jasne, że każdy bohater wnosi coś do serialu i niesie ze sobą jakiś przekaz, ale postać Kim była mi w zupełności obojętna. Tylko nerwy sobie przez nią psułam szczególnie, jak namieszała w życiu Bobby'ego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt
Sierżant



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 06/07/02, 3:23 pm    Temat postu:

scully napisał:
Mimo wszystko i tak jej nie lubię. Moim zdaniem kreacja tej postaci jest taka nijaka.
Jest, to jest. Nie ma, to nie ma. Jasne, że każdy bohater wnosi coś do serialu i niesie ze sobą jakiś przekaz, ale postać Kim była mi w zupełności obojętna. Tylko nerwy sobie przez nią psułam szczególnie, jak namieszała w życiu Bobby'ego.


Czegoś tu nie rozumiem. Mówisz, że nie lubisz Kim (i oczywiście masz do tego prawo), ale chwilę później piszesz, że postać Kim była ci zupełnie obojętna, czyli tak jakby żadnych emocji nie wywoływała, łącznie z tymi negatywnymi. Wink

A jeśli Twoim zdaniem, bo pewnie o to ci chodziło, Kim nie wniosła nic do serialu, to nawet samym faktem, że namieszała w życiu Bobby'ego (co tak cię wkurzyło), już coś wniosła, nawet jeśli nie było to jakieś pozytywne przesłanie (bo nie musi takie być). Każda postać, nawet czarny charakter czy postać epizodyczna, wnosi coś do serialu, jeżeli rozwija jego fabułę. A moim zdaniem Kim tę fabułę, tak jak reszta bohaterów, rozwijała, choćby i nie było to po twojej myśli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scully
Kapitan



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kozienice

PostWysłany: 06/07/02, 3:30 pm    Temat postu:

Czasem jest mi obojętna, innym razem po prostu jej nie trawie. Nie mam co się rozwodzić. Cała ta postać dla mnie jest na NIE i tyle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chika12
Kadet



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POLSKA

PostWysłany: 06/07/06, 1:42 pm    Temat postu:

Po prostu kobieta była zagubiona. Może na siłę szukała miłości.Ale dobrze się skończyło. Jednak jak dla mnie za dużo tych męźczyzn w jej życiu było.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 06/07/06, 2:38 pm    Temat postu:

chika12 napisał:
Jednak jak dla mnie za dużo tych męźczyzn w jej życiu było.

No jak dla mnie też. Najlepsze było jak w ost. odcinku 1 sezonu Kim zaczęła wymieć Bobby`emu wszystkich swych facetów. Ten w połowie nie mógł jej już słuchać, tak długa była ta lista ;P Kim to dla mnie zwykła zdzira - sorry za słowo, ale tak po prostu myślę i jakbym miała ją określić jednym słowem to właśnie takie by ono było.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurt
Sierżant



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: 06/07/06, 4:50 pm    Temat postu:

Nie widziałem jeszcze tego odcinka, o którym mówi Kinia, ale myślę, że Kim się trochę pogubiła w życiu i szukała swojej drugiej połówki w nieodpowiedni sposób (zbyt często przez łóżko). Nie wiemy, jaka była wcześniej, może zupełnie inna, ale po tym, jak Jimmy ją zdradził, mogła zmienić swoje nastawienie do życia o 180 stopni - tak czasem bywa. Mimo wszystko nadal lubię Kim. Choć przyznaję, że wkurzyła mnie swoją szybką akcja z Aaronem Noblem, pisarzem-narkomanem z 4 serii. Przespanie się z nieznanym praktycznie facetem bez zabezpieczenia było cholernie nieodpowiedzialne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 06/07/06, 5:26 pm    Temat postu:

Kurt - ona jest specjalistką od szybkiego, nic nie znaczącego seksu. Obejrz sobie ten ost. odcinek 1 sezonu, gdzie gada z Bobbym. Zaczyna wymieniać swoich facetów: Jimmy, Bobby, kilku pacjentów (to poniżej pasa, bo nie powinno się sypiać z pacjentami, taka niepisana reguła) i inni... Dodajmy Aarona-ćpuna i to, że Kim zawsze wracała do Jimmy`ego, czym łamała mu serce, bo facet w sumie nigdy nie wiedział czego się może po niej spodziewać i czy w ogóle do niego wróci, nie wspominając o tym, że nie wiedział, czy Kim go w ogóle kocha. Najbardziej widać to było w 1 sezonie, jak Jimmy przyszedł do niej i powiedział, że jeśli ona nadal go kocha to on może odwołać swój ślub z Brooke. A co ona zrobiła? Przespała się z nim, choć był zaręczony! Czy to było fair? NIE! Jak na moje wszystkie te sytuacje dowodzą tylko jednego - Kim dawała dupy każdemu (jak to kiedyś świetnie ujęła elane) i jak na moje była zwykłą zdzirą i dla mnie nie ma żadnego znaczenia jaka była wcześniej (bo to mnie nie interesuje) ani to, czy Jimmy ją skrzywdził tym, że przespał się z jej siostrą, bo ona też wszystkich naokoło krzywdziła swoim bujnym życiem seksualnym! Ot, taka mała dziwka i tyle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cortez
Porucznik



Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 06/07/06, 6:05 pm    Temat postu:

Cuz Cruz krótko zwiezle i na temat zdadzam sie w 100% i nic tego nie zmieni nie lubie tej zdziry

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Third Watch - Brygada Ratunkowa Strona Główna -> Była ekipa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin