Newsy z życia
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 37, 38, 39 Następny

Cruz · Wysłany: 06/08/01, 5:33 pm Temat postu:

Hmmm... No może masz rację i są nawet dobrą parą, kto wie Wink

Muszę ich zobaczyć Very Happy

A u mnie nadal gorąco... Ale słońca mało :/
Byłam dziś z kumpelą na basenie Very Happy

Siedziałyśmy tam od 11-16, czyli ładne parę godzin, ale było fajnie Wink

Cortez · Wysłany: 06/08/01, 7:07 pm Temat postu:

och u mnie dzis padalo 4 godziny i bylo tylko 20 stopni ciepla. bylam dzis w warszawie na placu krasinskiego i patrzylam jak nad moja glowa przelatywał samolot z okresu II wojny światowej. dokladna replika samolotu krowy 62 lata temu zrzucil warszawskim powstańcą broń a nastepnie został zestrzelony. przelecial tak ze 2 razy i zrzucil ulotki. z tymi ulotkami mialo sie darmowe wejscie do muzeum powstania warszawskiego. ale mnie sie nie udało zlapac bo polecialy z wiatrem. wlasnie wrocilam do domu i ide pobiegać bo dzis taka pogoda w sam raz Very Happy

a pózniej obejrze kawałek Lost'ów, dowody zbrodni i bez śladu i napisze cos moze i do lozeczka Very Happy

a jak Wam minął dzień??
a no ja tez duzo muzyki slucham glownie z TW a teraz dzieki dobremu duszkowi Very Happy

(nie mylić z Cacperkiem ) mam wiecej muzy z TW i kilka teledysków wiec jestem w 7 niebie Very Happy

pozdrawiam :* :nice smiele:

Cruz · Wysłany: 06/08/01, 7:24 pm Temat postu:

Fajnie masz Kinia, bo u Was w tej Warszawie to też zawsze coś się dzieje, a u mnie to nie zawsze i nie ma co robić :/

Scully · Wysłany: 06/08/01, 10:53 pm Temat postu:

Też oglądałam LOST-a mimo, że pierwszy sezon znam prawie na pamięć lol

Sawyer w przemoczonej koszulce, mrrr Very Happy

I walczący Jack Wink

U mnie znowu pada. A niech leje, mam nadzieje, że popada jeszcze kilka dni... Przynajmniej w deszcz, nikt mnie z domu nie wygania Laughing

Cruz · Wysłany: 06/08/02, 8:04 am Temat postu:

Jest przed 8, a ja mam już za sobą tyle wrażeń. Jakich? Ech, byłam w pracy z Martą i Vandzią. Tukłyśmy się tym tramwajem, szłyśmy 5 kliometrów (dobra, przegięłam, ale trochę tego było ;p), a i tak nas nie przyjęli, bo było za dużo osób! No to po chuja ja wstawałam o 5:40)!!! I do tego pada deszcz (nareszcie) i cała zmokłam. Ale jedziemy jeszcze jutro. Może szczęście dopisze? A jak nie to walę to w cholerę!
Nie wiem co mam teraz robić, ale na pewno już nie zasnę, więc pewnie posiedzę na kompie, popiszę coś, może zrobię nowy vid, albo posiedzę na czacie (dawno tego nie robiłam) ;]

Scully · Wysłany: 06/08/02, 5:02 pm Temat postu:

Mnie nawet siłą by nie zwlekli z łóżka o 5:40! Musiałabym całkowicie stracić rozum (bo jeszcze go mam - mało, ale jest Wink

)
Tia, ja też wisze nad tym fickiem LOST'a i tak się zastanawiam po co ja to w o góle piszę Laughing

(czasem mam taką handre, że szukam dziury w całym i jakiś dziwnych przyczyn lol

) Poza tym mam straszną faze na soudtrack Clinta Mansella z filmu `Requiem for a dream` Można powiedzieć, że pcha on mnie do działania i mam więcej natchnienia Wink

Cortez · Wysłany: 06/08/02, 5:22 pm Temat postu:

No i obejrzałam wczoraj kawalek Lost'ów i Scu masz racje nie moglam sie polapac. poznalam tylko Jack'a Very Happy

ale nie bylo Any ani Sawyer'a. przynajmniej w tym kawalku co ja widzialam. byl za to jakis grubas ktory ciagle mowil "koles" i jakis staruch ktory zwiazal jakiegos kolesia i jego przyrodnia siostre. jak sie nie oglada od poczatku to tak jakos dziwnie. co to za potwor w ogole ich gonil?? i co to za wlaz?? w pewniej chwili jak byla scena z potworem to myslalam ze moja siostra przelaczyla na Archiewum X Very Happy

a dzis wlasnie wrocilam z pracy i zaczynam sprzatac pokoj czyli zajmie mi to z 3 godziny.ale jak znam siebie zamiast sprzatac bede ogladac TW Very Happy

moze uda mi sie pobiegac (wczoraj bylo fajnie) i siadam ogladac Sin City.
ja niestety nie mam ostatnio weny

Cruz · Wysłany: 06/08/02, 7:51 pm Temat postu:

Tak, Scu, ja też się sobie dziwiłam. Bo z reguły śpię do 12 minimum Very Happy

Poważnie. Ale i tak zaspałam, bo miałam wstać o 4:45, ale co się dziwić skoro położyłam się przed 3???
Och... "Requiem for a dream"... Oh, god... Kocham ten film, kocham! Mogłabym oglądać bez końca. Cudo. Wprost arcydzieło. A muza? Jest genialna!!! Ciągle mi się odbija w uszach, kocham ją tak samo jak film i jak Jareda Leto (za słodkie oczka Wink

)
Wena? Piszę. I Wy też macie zacząć, ale już, bo nie mam co robić i co czytać!!!!!!!!!! Zero inspiracji. Proszę, napiszcie, bo jak nie to się na Was obrażę (to szantaż emocjonalny ala Bosco z 6 sezonu, skojarzylo mi się) Wink

Scully · Wysłany: 06/08/02, 8:26 pm Temat postu:

Cortez · Wysłany: 06/08/02, 8:51 pm Temat postu:

no Ladnie Scu jak juz pprzeczytalam prawie cale Twoje opowiadanie to Ty przerywasz dla lost'ow. ale wybaczam
Cruz moze ja dzis cos napisze ale nie wiem byla dzis 9 godzin w pracy i nogi mnie bola i glowa.
zamiast sprzatac obejrzalam 2 odcink TW i zaczelam 3 (3,4,5 sezon 4)

ach to mi troche wyjasnilas z tymi LOST'AMI moze teraz sie nie pogobie. a tego kawałka z Sawyerem juz pewnie nie widzialam.
to mam tylko pytanie jak Ana trafia na te wyspę? bo myslalam ze oni z jednej katastrofy tam byli.

dobra ide z miskiem i ekipą ogladac Sin City. mam nadzieje ze bedzie ciekawe i nie usne Very Happy

pozdrawiam

Cruz · Wysłany: 06/08/02, 9:13 pm Temat postu:

Nie no spoko, nie musisz, jak Cię głowa boli to wybaczam Wink

I Scu też

Ale i tak czekam na Wasze ficki Wink

Scully · Wysłany: 06/08/02, 11:01 pm Temat postu:

Cortez · Wysłany: 06/08/02, 11:18 pm Temat postu:

Och dzieki Cruz lol

tak Scu zamiesc tego ficka Very Happy

ja z przyjemnoscia przeczytam Very Happy

nie mam weny nadal ;/ obejrze jakis odcinek brygady i ide spac
obejrzalam Sin City strasznie zakrecony film ale moze byc. kto co lubi. ja to sie smialam ciagle lol

zycze dobrej nocki Wszystkim

Scully · Wysłany: 06/08/02, 11:21 pm Temat postu:

Ok, zamieszcze, ale to jutro, bo spać mi się chcę ;/ ja nie wiem, co taka zmęczona jestem ;P zmęczyłam się nic nie robieniem XD

Miłej nocy życzę wszystkim ;* lol

Cruz · Wysłany: 06/08/02, 11:49 pm Temat postu:

O to fajnie, że zamieścisz, mam nadzieję, że się połapię Wink

Ja też jestem zmęczona, ale spałam ost. tylko 3 h więc się sobie nie dziwę... I zaraz idę lulu, bo dłużej nie wytrzymam.
Osa mnie ukuła i mnie boli... Sad

już drugi dzień. Masakra.
Biedna Shannon... I Sayid... To musiało być smutne Sad

Zobaczę pod koniec sierpnia, już się doczekać nie mogę, hehe Very Happy