Newsy z życia
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 37, 38, 39 Następny

Scully · Wysłany: 06/08/03, 1:52 pm Temat postu:

No pewnie, będzie super Wink

Co do ficka myślę, że się połapiecie, bo tam nie ma nad czym się rozwodzić Wink

Cruz, mnie kiedyś pszczoła urządliła i myślałam, że umrę. Cholernie piekło. Taki dizwny ból ;\ Więc całym sercem współczuję ;*

Wstałam o 12:40 ^^ Kocham spać Wink

To jest to, co wychodzi mi najlepiej. Moje hobby lol

Cortez · Wysłany: 06/08/03, 4:18 pm Temat postu:

Scully · Wysłany: 06/08/03, 4:48 pm Temat postu:

Fick dodany ^^

Ej, Wam też się nudzi? Bo mnie ostatnio strasznie. Niby jest co do roboty, ale jakoś nie mogę się odnaleźć. Za leniwa jestem. Albo za stara Laughing

Cruz · Wysłany: 06/08/03, 8:16 pm Temat postu:

Heh, Scu ja też strasznie lubię spać. Przeciętnie wstaję o 12-13, a mój rekord to 15:40 Laughing

Co ciekawe, i dziwne, im szybciej idę spać (np. o 21), tym dłużej śpię Wink

Taaa... Mi się nie nudzi, bo jednak dostałam robotę. Ale jest bardzo ciężko, bo to robota w szklarni, w upale, kwiatki, i te gówna. Boże, masakra. Plecy mnie bolą, nogi i w ogóle. Idę tylko jeszcze jutro popracować i po wypłatę, bo więcej nie dam rady, bo jest strasznie. Ale zawsze 50 zeta będzie ;D
Och, dzięki dziewczyny za współczucia ;* Nadal mnie swędzi to ukłucie, ale jakby mniej Wink

Chyba przechodzi.

Scully · Wysłany: 06/08/03, 8:28 pm Temat postu:

Ja tam nie lubię pracować w wakacje, kase zawsze wyżeberze od starszych. Wakacje są po to, żeby się lenić. Ja już się napracowałam w roku szkolnym Laughing

Cruz, ja też tak mam ze spaniem. Raz poszłam zmęczona spać o 17, a wstałam na drugi dzień o 14. To chore lol

Ale przeważnie chodzę spać koło 3 i wstaję koło 12 (albo przed albo po), taki standard.
Już nie mamy o czym pisać tylko o spaniu Laughing

Ktoś poleci może jakieś fajne piosenki, to sobie pościągam Wink

Cortez · Wysłany: 06/08/06, 2:51 pm Temat postu:

no i lada chwila wyjezdzam i mnie nie bedzie Very Happy

wroce we czwartek cos napisze i w piatek znow jade.
ale wiecie co?? wcale mi sie nie chce jechac ale jade bo napewno bedzie super Very Happy

wyobrazcie sobie ze pakowalam sie dokladnie 3 dni zaczelam w piatek koncze teraz lol

ciagle cos dokladam albo zamiast sie pakowac siedze i ogladam TW albo siedze godzine w wannie Very Happy

tesknie za Wami

ale coz sa wakacje i nie ma co plakac trzeba jechac mam tylko nadzieje ze namiot mi nie odplynał Very Happy

bo czeka juz na mnie od 4 dni rozstawiony i sie wietrzy. lubie spac w namiotach przeraz mnie tylko mysl o tym ze wejda tam jakies pajaki myszy mrowki albo weze nie wiem czy usne. mojej siostrze kiedys wlazl pajak do ucha jak spala w namiocie Confused

ok lece po kumpele i ostatnie zakupy i wyjezdzam <papa> :*

Scully · Wysłany: 06/08/06, 2:55 pm Temat postu:

Hej, udanego wyjazdu! ;*** Tylko pogoda trochę nie tego, przynajmniej u mnie mokro i chłodno. Ale na pewno będziesz się świetnie bawić. Wracaj do nas szybko!

Cruz · Wysłany: 06/08/06, 3:45 pm Temat postu:

No właśnie - miłego wyjazdu Wink

Ale kurde już mi smutno, bo co my tu bez Ciebie zrobimy???

Ale świetnie się baw, żebyś potem miała nam o czym opowiadać Wink

Czekamy na Twój powrót Very Happy

Cortez · Wysłany: 06/08/06, 6:32 pm Temat postu:

hej wrocilam lol

nie no zartuje dopiero wyjezdzam wlasnie sie zapakowalam do samochodu wzielam kase i jade nie placzcie juz we czwartek jestem. i mala zmiana planow wracam z calego urlopu 15 i 16 juz do pracy wiec sie nie martwcie cos wymysle i napisze dla Was w czasie urlopu

dobra spadam Smile

Cortez · Wysłany: 06/08/10, 7:44 pm Temat postu:

hej wrocilam wczoraj wieczorkiem Very Happy

ale jutro znow juz wyruszam Very Happy

musze wam powiedziec ze nawet brak pogody nie przeszkadzal mi w dobrej zabawie. no moze z malym wyjatkiem bo wczoraj musialam wrocic a nie dzis bo tak deszcz lał ze nam namiot odplynał Very Happy

i musialyslmy sie ewakuowac.
oczywiscie nie obylo sie bez picia i zgonow.
bo w nocy z wtoerku na srode testowalysmy wsciekle psy Very Happy

pierwszy raz to pilam i bardzo mi posmakowalo ale po 10 kieliszkach mialm dosc i zapilam piwem ;/ no i efekt byl wiadomy. doszlam do domu i poszlam spac przytulona do kibla brat mnie musial do namiotu na rekach niesc Very Happy

a nastepnego dnia kac gigant. caly dzien w domu na podlodze ogladajac brygade i pijac kefirek Very Happy

ale sie stesknilam za Wami Smile

fajnie jest odpalic kom i muc wejsc na forum bo tak to mi sie nie chce go odpalac. no chyba zeby obejrzec brygade Very Happy

pozdrawiam cieplutko :*

Cruz · Wysłany: 06/08/10, 11:09 pm Temat postu:

Heh to widzę, że super się bawiłaś Smile

Ja wyjeżdżam w sobotę, jutro wielkie pakowanie Laughing

A dziś byłam z paczką na piwku i była zwała Laughing

I w ogóle było super, z jednym wyjątkiem, bo dowiedziałam się czegoś czego wolałabym nie wiedzieć (co robiłam na naszej ostatniej popijawie...), ale cóż...:/ Ogólnie jest super, jutro też na piwko (pożegnalne przed moim wyjazdem) Very Happy

Cortez · Wysłany: 06/08/10, 11:24 pm Temat postu:

a ja od powrotu do domu mam odwyk Very Happy

bo nie moge na alkohol patrzec nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze wypije wodke albo piwo blee mam wstrent do alkoholu.
ja sie dzis spakowalam w 30 min. az sama bylam w szoku ze tak szybko i zmiescilam sie w mala torbe a nie plecak na stelazu jak ostatnio. Very Happy

Cruz nie martw sie Smile

ja jak sie schlalam to niedosc ze nie chcialam sie odkleic od kibla to jeszcze wczesniej pobilam jakas dzieczyne bo krzywo patrzyla na moja kumpele ( to mi powiedzieli nastepnego dnia bo nie pamietalam ) to jeszcze do tego wszystkich przepraszalam i mowilam ze to wstyd ze sie tak spilam Rolling Eyes

a oni tylko mowili ze to nic ze to normalne ze kazdy by zygal po 10 kieliszkach i piwie Very Happy

i ochydnej pizzy
tak ze głowa do góry Wink

Cruz · Wysłany: 06/08/10, 11:42 pm Temat postu:

Heh, ja też miałam wstręt do alkoholu, ale to mija Laughing

Na pewno niedługo znów będziesz pić, ale oczywiście jak nie chcesz to nie zmuszam Wink

Mnie nie zmuszali, sama się przemogłam ;D
Mi też odwala i wszystkich przepraszam za wszystko jak jestem pijana... Ale ogólnie to super jest, ale teraz to już nie zbyt... Jak sobie przypomnę, chociaż w sumie nie mam sobie czego przypominać, bo i tak nie pamiętam, ale nieważne, bo nie chcę o tym myśleć. Jutro na pewno będzie super Very Happy

A ja nie wiem w ile się spakuję, ale pewnie będzie jakaś godzina Wink

I oczywiście w duużą torbę ;D
No nic. Idę spać albo oglądać TW Wink

Cruz · Wysłany: 06/08/11, 11:34 pm Temat postu:

Wyjeżdżam. Wracam 20. Jak wrócę to napiszę jak było, a teraz żegnam wszystkich i gorąco pozdrawiam ;* Będę tęsknić!

Scully · Wysłany: 06/08/12, 1:47 pm Temat postu:

Wracaj do nas szybko ;*

A ja dziś planuje małą imprezkę w domku, bo mamuśka robi wypad na wesele i chata wolna :]