Forum Third Watch - Brygada Ratunkowa Strona Główna

 Potzrebuje odpowiedzi
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
keLmiQ
Kadet



Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: 05/12/13, 3:45 pm    Temat postu: Re: Cruz i Bosco CD

Cruz napisał:
scully napisał:
Bosco ufał Cruz


Skroro ufał to czemu grzebał w jej rzeczach, czemu ją szpiegował??? Mógł spytać czy nie ma notatnika, a nie grzebać w jej rzeczach i przeszukiwać. Cruz miała pełne prawo się na niego o to obrazić, co więcej mogła z nim zerwać, ale nie zrobiła tego, bo widocznie jej na nim zależało (o tym świadczy też to, że Cruz nigdy po Bosco nie miała żadnego faceta, może z wyjątkiem tego Murzyna, do którego wyraźnie czuła miętę, ale on miał żonę). Co to za zaufanie ze strony Bosco??? Takie zaufanie to se może w d... wsadzić!!!

przeciez to było oczywiste, że nie ma, po co miał pytać skoro ona mu powiedziała ze były 3?? Shocked skoro powiedziała, że były 3 to chyba oczywiste, że nie powie że ma 4? Wink

wybacz, ale rozbawił mnie fragment o tym zaufaniu Wink z jednej strony twierdzisz, że Cruz go wcale nie okłamywała, że wszystko co robila robiła w dobrej wierze itp a teraz mówisz, że miała prawo się na niego obrazić i z nim zerwać za to, że szukał pamiętnika? no prosze Cię Razz

a jeszcze co do prawości Cruz, myślisz że w porządku było to, że chciala go wrobić w sprawę ze strzelaniną? bo to było ewidentne zrzucenie odpowiedzialności z siebie, i po prostu wrobienie Bosco w tą sprawę Razz to było na zasadzie "mam problem z głowy, mnie to nei obchodzi teraz Ty się o to martw"

to tyle ode mnie Razz generalnie momentami przeraża mnie aż takie wczuwanie się, bo przecież to był tylko serial. co prawda świetny, ale dalszym ciągu to film Wink wymyślone postacie, wymyślone związki itp Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scully
Kapitan



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kozienice

PostWysłany: 05/12/13, 4:02 pm    Temat postu:

Ja się nie wczuwam, po prostu nie darzyłam Cruz zbytnią sympatią :]
Dla mnie, to ona jakąś dziwnie naciąganą postacią była. Mało przekonywującą (jak dla mnie) Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
keLmiQ
Kadet



Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: 05/12/13, 4:04 pm    Temat postu:

ja nie mówie, że wszyscy się wczuwają Very Happy i nie miałam Ciebie na mysli Smile

ja np lubiłam Cruz, ale ta gloryfikacja jej postaci mnie bawi Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 05/12/13, 6:24 pm    Temat postu: Re: Cruz i Bosco CD

keLmiQ napisał:
skoro powiedziała, że były 3 to chyba oczywiste, że nie powie że ma 4? Wink


Rozumiem. Ale sądzę, że skoro Cruz powiedziała Bosco, że były 3 notatniki (nie pamiętniki jak to napisałeś Razz, ok czepiam się szczegółów) to skoro Bosco jej ufał to powinien jej wierzyć na słowo i nie podważać tego co mu powiedziała... Zaufanie... Taaa... Bosco nie miał zaufania do Cruz, a Cruz nie miała zaufania do Bosco, więc im się nie udało, bo jak już ktoś zauważył, zaufanie jest podstawą związku. Koniec kropka.

keLmiQ napisał:
z jednej strony twierdzisz, że Cruz go wcale nie okłamywała, że wszystko co robila robiła w dobrej wierze itp a teraz mówisz, że miała prawo się na niego obrazić i z nim zerwać za to, że szukał pamiętnika?


Cruz go nie okłamywała. Po prostu nie mówiła mu o wszystkim, bo to nie były jego sprawy, tylko jej prywatyne sprawy rodzinne, dlatego sądzę, że Cruz miała prawo z nim zerwać (jak wcześniej pisałam) za wtykanie nosa w nie swoje sprawy i ciekawość zbytnią... Very Happy Nigdy jednak nie twierdziłam, że Cruz robiła wszystko w dobrej wierze, ale w tym tylko wypadku (notatniki) chodziło jej o siostrę, co chyba rozumiesz???

keLmiQ napisał:
a jeszcze co do prawości Cruz, myślisz że w porządku było to, że chciala go wrobić w sprawę ze strzelaniną?


Jeszcze raz piszę, że nigdy nie pisałam, że Cruz jest święta, prawa, robi wszystko w dobrej wierze... chodziło mi tylko o ten konkretny przykład z notatnikem. A sprawa ze strzelaniną była chamska, ale tak to już jest... Skoro Bosco nie ufał Cruz to nie powinien jej ufać w sprawie strzelaniny. Po prostu głupio zrobił. Nie popieram metod pracy Cruz (bardziej odpowiadają mi metody Bosco), więc nie popieram sprawy ze strzelaniną. Nie uważam, że Cruz dobrze robiła, postępowała źle i chamsko, ale cóż... Taki miała charakter.

keLmiQ napisał:
generalnie momentami przeraża mnie aż takie wczuwanie się, bo przecież to był tylko serial. co prawda świetny, ale dalszym ciągu to film Wink wymyślone postacie, wymyślone związki itp Razz


Owszem wczuwam się w serial, w życie postaci itp., ale nie uważam, że robię źle, bo FORUM JEST PO TO ABY WYRAŻAĆ SWOJE OPINIE O TYM SERIALU, aby dyskutować właśnie o tych wymyślonych wątkach, postaciach, związkach, wiec nie widzę powodu, dla którego to aż tak Cię przeraża Very Happy No, cóż... Generalnie jestem dość wrażliwa i jak coś oglądam lub robię to się wczuwam na maksa, więc się nie dziw, że moje komentarze zawsze będą wyrażały moje uczucia i opinie niezależnie od tego co myślą o tym inni, w końcu na tym polega zadanie forum, no nie?

To narazie tyle ode mnie Smile

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scully
Kapitan



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kozienice

PostWysłany: 05/12/13, 6:30 pm    Temat postu: Re: Cruz i Bosco CD

Cruz napisał:

Rozumiem. Ale sądzę, że skoro Cruz powiedziała Bosco, że były 3 notatniki (nie pamiętniki jak to napisałeś Razz, ok czepiam się szczegółów) to skoro Bosco jej ufał to powinien jej wierzyć na słowo i nie podważać tego co mu powiedziała...

Wszystko pięknie tylko, że... On widział, te 4 notatniki i ona robiła z niego idiotę Laughing To jest śmieszne ;p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
keLmiQ
Kadet



Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: 05/12/13, 6:56 pm    Temat postu:

scully napisał:
Cruz napisał:

Rozumiem. Ale sądzę, że skoro Cruz powiedziała Bosco, że były 3 notatniki (nie pamiętniki jak to napisałeś Razz, ok czepiam się szczegółów) to skoro Bosco jej ufał to powinien jej wierzyć na słowo i nie podważać tego co mu powiedziała...

Wszystko pięknie tylko, że... On widział, te 4 notatniki i ona robiła z niego idiotę Laughing To jest śmieszne ;p


no oczywiście Very Happy i oto mi chodziło Razz cieszę się, że ktoś zrozumiał Very Happy

Cruz -> oczywiście po to jest forum i ja też tylko wyraziłam zdanie, że mnie to troszkę przeraża Razz co do kwestii z ciekawością i mówieniem, że miała prawo mieć tajemnice to hmm chyba jak się jest w związku to generalnie w tak błachych sprawach powinny sie takie granice zacierać Razz ale ok może mamy inne pojęcie związku Smile

ps - cieszę się, że jednak widzisz też wady bo wcześniejsze posty skłaniały mnie ku mysli że nie widzisz złych stron Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 05/12/13, 7:24 pm    Temat postu: Zamuliłam

scully napisał:
On widział, te 4 notatniki i ona robiła z niego idiotę Laughing To jest śmieszne ;p


keLmiQ napisał:
no oczywiście Very Happy i oto mi chodziło Razz cieszę się, że ktoś zrozumiał Very Happy


Och, sorry, że nie zajarzyłam, ale kompletnie o tym zapomniałam Very Happy Zamuliłam, he he Very Happy

keLmiQ -> chyba rzeczywiście mamy inne pojęcie związku, bo moim zdaniem związek - ok, partnertswo - ok, zaufanie - ok, ale mimo wszystko uważam, że każdy z partnerów ma prawo do swoich prywatnych tajemnic i spraw. Cóż takie już mam poglądy Very Happy Ale pewnie dlatego, że mam nastawienie do życia trochę feministyczne, więc się nie dziw Very Happy


keLmiQ napisał:
wcześniejsze posty skłaniały mnie ku mysli że nie widzisz złych stron Razz


Jak czegoś bornię to rzeczywiście zaczynam nie widzieć złych stron danej sprawy, danej osoby, ale trudno nie dostrzegać złych stron Cruz i jej związku z Bosco (niestety...)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Third Watch - Brygada Ratunkowa Strona Główna -> Pytania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin