Wpadki
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4

Maggie · Gość

Rzeczywiście może to chodzi od danego lekarza i jak on to postrzega.

Cortez · Wysłany: 06/10/09, 6:39 pm Temat postu:

znalazlam nowa wpadke Smile

w odcinku 9 sezonu 1 Bosco i Yokas dostaja wezwanie do chorej kobiety ktora jak sie okazuje wazy ze 100 kg (moje przypuszczenie Wink

) przyjezdza Kim i Bobby a zaraz po nich jednostka strazy pozarnej. kobiete wynosza przez okno na takiej wielkiej plycie i tu jest ta wpadka wlasnie. bo zeby umiescic ja na tej plycie potrzebnych bylo az 9 męzczyzn, ale juz kiedy sa na ziemi i na tej samej plycie wnosza ja do karetki to juz niesie tylko 5 miezczyz. czyzby wazyla mniej na ziemi??
moze to nie wielka wpadka ale chyba wpadka Very Happy

Kurt · Wysłany: 06/10/09, 9:39 pm Temat postu:

Nie do końca było tak, jak napisałaś - nie było to 9 mężczyzn ale 7. Dlaczego? 7 mężczyzn podnosiło kobietę, pomagała im Kim, więc mogło to być najwyżej 8 ludzi. Bosco też tam był, ale jedynie trzymał kroplówkę. Poza tym, w mieszkaniu umieszczenie kobiety na platformie było trudne z powodu wymiarów mieszkania - strażakom ciężko było manewrować i umieścić pacjentkę na płycie w tak niedogodnych warunkach. Dlatego potrzebowali więcej ludzi. Na dole było już łatwiej - na raz-dwa-trzy podnieśli platformę do góry i wnieśli do "karetki" (w cudzysłowie, bo nie była to karetka, ale ciężarówka straży pożarnej).

Marta · Wysłany: 06/10/10, 2:43 pm Temat postu:

A ja zauważyłam coś w odcinku "No More Forever". Lardo strzelił sobie w głowę, upadł wypuścił pistolet z ręki i położył reke obok pistoletu. Wydaje mi sie, że ktoś martwy nie mógł tak zrobic.

Maggie · Gość

Też to zauważyłam, pistolet powinien zostać w ręce, ewentualnie się obsunąć z niej, ale ta ręka ewidentnie została przesunięta obok pistoletu.

Kurt · Wysłany: 06/10/31, 8:47 am Temat postu:

Tym razem wpadka bardziej w tłumaczeniu niż w samym serialu. Na początku odcinka "Purgatory" Sasha zeznaje w sprawie Doc'a, mówi o nim, że był szanowanym pracownikiem FDNY (czy coś w podobie), a w polskim tłumaczeniu jest, że był pracownikiem policji - niezły "geniusz" musiał do tłumaczyć, skoro wziął za FDNY za policję. Wink

Cruz · Wysłany: 06/10/31, 8:48 pm Temat postu:

No raczej

Podobna wpadka zdażyła się w odcinku "Black and Blue" w przypadku Kim, która, kiedy zostaje zaatakowana przez domiemanych "policjantów", przedstawia się jako "FDNY supervisor" (czy jak to tam się pisze ;P), a nasz polski tłumacz przeczytał to jako: "przełożona w policji" :/ Porażka.

Kurt · Wysłany: 06/10/31, 10:00 pm Temat postu:

Tak, pamiętam tamtą wpadkę. To tak jak przetłumaczyć "Marzyciela" jako "The Dreamer", a nie "Finding Neverland", bo nie chciało się sprawdzić, jaki jest tytuł oryginału albo "Warriors of Virtue" jako "Wirtualni wojownicy", bo "virtue" brzmi podobnie do "virtual". :-/ Kogo oni tam mają?

A wracając do wpadek - w odcinku "Crime and Punishment" świadkiem strzelaniny byłMiguel, chłopak, któego Bosco spotkał wcześniej przy okazji sprawy z zaginionym dzieckiem - było to w odcinku 3 (seria 4) - "To Protect". Gdy szedł z Cruz do Miguela, sierżant zapytała o numer mieszkania. Bosco odpowiedział "209" - Bos znał adres, ponieważ był tam wcześniej, a Miguel jeszcze potwierdził na początku, że mieszka tam, gdzie przedtem. Tylko że w odcinku "To Protect" dzieciak mieszkał z matką w mieszkaniu IE. Różnica polega również na tym, że mieszkania wyglądają zupełnie inaczej.

Cortez · Wysłany: 06/12/05, 8:52 pm Temat postu:

zauwarzylam w odcinku "More MOnster" taka wpadke. w tym pokoju w ktorym jednemu z mordercow zaciol sie karabin i Carlos w niego rzucil kubkiem. w tej samej sali bil sie ten koles z Davisem i z Monroe prawda?? o ta sala byla taka nieduza i stal tam stolik i kilka krzesel i byla wybita szyba (Carlosem Razz

) a kiedy juz bylo po wszystkim i do tej sali wszedl Sally (Davis siedzial na oparciu a Monroe na jakims fotelu) to w tej sali bylo juz inaczej bo na srodku stala wielka kanapa i fotele. i poza lampka na podlodze i trupem tego kolesia nie bylo widac ze byla tam jakas walka. nawet szyba byla. ale jak Carlos pokazywal Holly tego kolesia to sala wygladala juz tak jak w czasie walki !!

Cruz · Wysłany: 06/12/05, 9:03 pm Temat postu:

To rzeczywiście dziwne... ;/

Cruz · Wysłany: 07/01/18, 10:44 am Temat postu:

A ja zauważyłam wpadkę w ost. odcinku, a mianowicie w "A hunter hunted". Otóż kiedy Carlos zostaje przewieziony do szpitala z urazem głowy Grace mówi pielęgniarce, przy rutynowych czynnościach podawania informacji o poszkodowanym, że Nieto ma 39 lat. Zdziwiłam się, że ma już tyle i sprawdziłam. Otóż w Sezonie 1, Carlos mówi Doc'owi, że urodził się w roku 1977, choć potem w 5 serii mówi, że w 1975. Więc przyjmijmy gorszą opcję, czyli wcześniejszą datę urodzenia, by Carlos był starszy. Otóż jeśli odejmiemy od roku 2005 (data kręcenia sezonu, a jak wiemy odcinki opowiadają o bieżących wydarzeniach) 1975 rok, czyli datę urodzenia Carlosa, to wychodzi nam zaledwie 30!
2005-1975=30
A więc Carlos mógł mieć co najwyżej 30 lat, a nie 39! Skąd tak wielkie zawyżenie jego wieku?!

Cruz · Wysłany: 07/03/17, 11:06 pm Temat postu:

Podobna wpadka zdarzyła się chyba w serialu z Lettie, czyli siostrą Cruz. Otóż jak wiadomo była ona jej młodszą siostrą, jednak na jej grobie wyraźnie widać (w odcinku "Fury") datę urodzenia 12 września 1971. Lettie zmarła w 4 sezonie, czyli mniej więcej w roku 2003, a więc wynikałoby z tego, że miała aż 32 lata!!!! Natomiast Cruz miała w chwili śmierci tylko 29 lat (bo urodziła się 10 stycznia 1976 roku, a zmarła 6 maja 2005) , a więc coś tu jest nie tak... ;-/

Ach, denerwują mnie takie wpadki, bo są wyraźnym niedopatrzeniem ze strony twórców serialu... ;-/

jolek · Wysłany: 07/03/18, 12:00 am Temat postu:

no i to sporym niedopatrzeniem Sad

im częściej się wraca do starszych odcinków (i nie tylko) tym więcej tych błędów udaje się wyłapać... Sad

Cruz · Wysłany: 07/03/18, 1:27 am Temat postu:

Tym bardziej denerwuje mnie ta wpadka z Lettie, że jak Doc i Kim ją przewozili do szpitala to określili jej wiek na ok. 20 lat, ale spoko - to tylko 10 lat różnicy Laughing

Cruz · Wysłany: 08/08/16, 3:01 pm Temat postu:

Zauwazylam kolejna wpadke. Otoz w 6 sezonie, w odcinku "Welcome Home", Yokas szpieguje Bosco i idzie do Larry'ego spytac go czy strzelal za Bosco na tescie. Wpadka polega na tym, ze w odcinku "End of Tour",w scenie w sztani w trakcie rozmowy Bosco i Faith pod koniec odcinka, Bos wspomina ta sytuacje mowiac jednak: "Najpierw poszlas do Chucka, a potem do Swersky'ego". Dziwna zmiana imienia ;p To juz nawet tego nie mogli zapamietac scenarzysci? Wink