Forum Third Watch - Brygada Ratunkowa Strona Główna

 02. The chosen few

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 07/02/01, 2:19 am    Temat postu: 02. The chosen few

Tytuł USA: The chosen few
Tytuł PL: Nieliczni wybrańcy

Premiera USA: 07/10/2002

Muzyka:
Better Then Ezra - "One More Murder" - początkowe sceny odcinka
Nelly - "#1" - scena, kiedy antyterroryści robią nalot

Opis:

Bosco zaczyna pracować w wydziale do walki z przestępczością. Niestety, od samego początku nie idzie mu dobrze, bo choć ma potencjał na realizowanie się w tej pracy, to jednak nie bardzo mu to wychodzi i dodatkowo nie dogaduje się z sierżant Reyes. Kiedy wraca z akcji, w której troszkę się wykazał, widzi Sierżant Cruz, która wywarła na nim piorunujące wrażenie...
Faith cały czas siedzi przy Fredzie w szpitalu. Bardzo się martwi, a jej niepokój nasila się, kiedy okazuje się, że Fred potrzebuje operacji. Faith z dziećmi z niecierpliwością czeka na jej rezultat...
Doc przez przypadek dowiaduje się, że jego była narzeczona - Doktor Sarah Morales - wzięła ślub. Przekonuje wszystkich, że to dla niego nic nie znaczy, ale chyba jest inaczej...
Z kolei Sully wie już, że jego żona była prostytutką i ma związek z rosyjską mafią, gdyż pracuje dla gangstera Chevcenko. Tatiana mówi, że z początku nie wiedziała co będzie musiała robić, a potem nie mogła się już wycofać i przeprasza męża za to, że mu nie powiedziała oraz obiecuje, że już nigdy więcej nie będzie mieć przed nim żadnych sekretów.
Natomiast Davis idzie odwiedzić policjanta, którego uratował. Robi to niechętnie. Okazuje się, że Ty ma okazję zrobić szybką karierę w policji - od ręki może zostać detektywem, sierżantem... Oczywiście dzięki znajomości z tym gliną. Davis niekorzysta jednak z propozycji.

Gościnnie wystąpili:
Jeremy Bergman jako Charlie Yokas
Tia Texada jako Sierżant Cruz
John Michael Bolger jako Porucznik Johnson
Angela Bullock jako Dr. Mantell
Adam Dannheiser jako Dimitri
Jean De Baer jako Pani Yokas
Roel Failma jako Mario
Savannah Haske jako Tatiana
Derek Kelly jako Strażak D.K.
Joe Lisi jako Porucznik Swersky
Saundra McClain jako Pielęgniarka Mary Proctor
Ron McLarty jako Pan Yokas
James Remar jako Detektyw Madjanski
Armando Riesco jako Pee-Wee
Elizabeth Rodriguez jako Sierżant Chris Reyes


Hm, cieszę się, że Bosco powoli zaczyna stawiać pierwsze kroki w pracy w wydziale. Uwielbiam go jako gliniarza w cywilu Wink O wiele bardziej niż jako mundurowego, ale może to dlatego, że pracował z Cruz? W każdym razie ta cała Chris Reyes w ogóle mi się nie podobała... ;/ Jakaś taka głupia i wredna była. Ciągle się czepiała Bosco, zupełnie bez powodu. No, ale na szczęście nie będzie z nią potem pracował, bo na dobre pojawi się Cruz Very HappyVery HappyVery Happy Nareszcie. Wink No, ale wracając do Reyes to wkurzała mnie tym jak ciągle poprawiała Bosco i kazała mu mówić "sierżant Reyes". Kurcze, irytowała mnie kobieta... ;/ Aczkolwiek podobał mi się ten tekst:

Bosco: Who's M&M?
Reyes: You, Minute Man.
Laughing

I ten tekst, choć nieco się wymądrzała...

{to Bosco}
Reyes: I have no idea what I'm gonna need in there, but when I need it, I'll need it fast. And you're the one who has to get it for me. You screw it up and some of my men die tonight. You have the potential to be a good cop. You hear what I said? Potential. But you got some serious problems. You're a little bit fearless. And not having any fear out here just means you're stupid, and stupid gets people killed. I am not here to mother you or to coddle you or to fix things every time you step on your johnson. I am your boss. I am not Faith Yokas.


A i jeszcze nie podobało mi się to jak ona wołała go przez radio, on jej pomógł, a ona do niego, że za późno przyszedł. A przecież zdążył, więc o co jej chodziło? Evil or Very Mad

No, a Cruz Laughing Jak przyszła to od razu wiele zamieszania narobiła. Podobało mi się to. Wink A teksty miała zabójcze, np.:

{about Reyes}
Cruz: You can tell that pig boss of yours that I am sick of cleaning up after her, okay? This ain't her house and I ain't her maid.
Cool

Co do Doc'a to dziwnie się zachował dzwoniąc do Morales, bo po co mu to? Zerwali, kobieta ma prawo układać sobie życie bez niego. Wiem, że to pewnie bolesne, ale Doc jest dorosły i powinien się z tym pogodzić.

Faith natomiast lekko mnie wkurzała. Dziwna jakaś była. I czasami za słodka w stosunku do Freda...

Za to podobała mi się postawa Davisa jak odmówił przyjęcia awansu po znajomościach. Świetnie się zachował. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jolek
Oficer



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: 07/02/01, 11:30 am    Temat postu:

z Faith zrobiła się nagle kochająca i troskliwa żonka Smile Davis postapił dokładnie tak jak powinien, naprawdę super Smile Doc'a nie rozumiem, przecież rozstali się juz jakiś czas temu i była to ich wspólna decyzja. To Morales miała wypłakiwać za nim oczy do końca życia? Ach ci faceci... Sad
sierżant Reyes -wredna, niewyżyta baba! tak gnębić Bosco od samego początku... ale najważniejsze że Bosco jest już tak bliziutko Cruz Smile a teksty Cruz rewelacyjne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 07/02/01, 5:50 pm    Temat postu:

jolek napisał:
ale najważniejsze że Bosco jest już tak bliziutko Cruz Smile a teksty Cruz rewelacyjne Smile

No wiadomo Very Happy Cruz&Bosco forever ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boo
Kadet



Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Female

PostWysłany: 09/11/06, 11:14 am    Temat postu:

LOOL Very Happy Znowu będę mieć odmienne zdanie (nadal nie rozumiem, dlaczego tak sie uparcie przyczepiłyście do Faith - jak coś palnie - to krowa itp, a jak jest spokojna itp - to też źle... Jak Wam dogodzić? Very Happy Very Happy Very Happy ) i podejrzewam, że zdarzy się to jeszcze nie raz (w sumie dobrze, może wywiąże sie siakaś dyskusja Wink

No, ale po kolei.
Oh meen, Boz bez munduru... uwielbiam facetów w mundurach i mam nadzieję, że długo bez nmiego aż tak nie będzie, co...? Sad Nie, że źle wygląda - jak Boz może wyglądać w czymś źle, prawda? Absurdalne pytanie hehe. Ale mimo wszystko wolę go w mundurze, zdecydowanie.

Very Happy Very Happy Very Happy A tak nieco poza żartem - jestem pewna, że gdyby Faith zachowywała się podczas tego 'pierwszego razu' u kryminalnych (mam nadzieję, że nie pochrzaniłam i są to kryminalni) to byście ja tak zjechały, że fiufiu. Reyes się wymądrzała? Bo studziła nieco zapał Bosco, czepiała się go? No proszę Was no.. Very Happy My znamy Bosco - narwańca, dobrego glinę itp - a Reyes zdaje się nie bardzo, prawda? Może miała mu dać jeszcze pochwałę i kwiaty na dzień dobry? Ok, dowiedział się tego i owego - plus - ale nei dziwię się Reyes, że mu zwracała uwagę, bo swoim narwanie raz czy dwa się tam wygłupił. I miała rację i nie widzę w tym żadnego wymądrzania się - w z takim ADHDowym podejściem łatwo można coś spaprać i ktoś mógł zginąć.
Dobra, troche za daleko pojechałam w temacie, bo ostatecznie Boz całe szczęście nie odwalił czegoś poważnego, tylko biedaczysko usiłował zaimponować nowym kolegom. Nie zrozumcie mnie źle, ja uwielbiam Bosco, ale jakbym dostała takiego pracownika pod skrzydła chociaż na jedną akcję (nie kojarzyć sobie dwuznacznie Razz ) to też bym się obawiała, czy sam siebie nie skrzywdzi i przy okazji parę innych osób - przypadkiem. Reyes zresztą sama przyznała, że Boz ma potencjał, tylko czasem przez jego usposobienie może się lub kogoś wpakowac w coś złego... To było coś bardziej na zasadzie ostrzeżenia/rady itp. A że kobieta ma takie obejście i charakter, a nie inne - no cóż. Każdy jest jaki jest. A ona na dodatek była szefem, więc ma prawo wymagać i zwracać uwagę młodemu. No i tyle, w tej sprawie takie jest moje stanowisko. A! Ona nie miała zażaleń, że za późno Boz przybył, tylko, że ona go wołała przez radio, a on nie reagował. To chyba o to chodziło - Reyes nie wiedziała kompletnie, gdzie Boz jest, czy słyszy itp, a w końcu prosiła o jego wsparcie, nie?. Ale Bosco w pięknym stylu wywalił gnojka! Smile Smile Smile

Popieram, Doc zachował sie co najmniej dziwnie. I powiedziałyście chyba wszystko, co ja bym powiedziała na ten temat, więc nie będę się za Wami powtarzać Smile

No i znowu Faith - Very Happy Very Happy Very Happy Ależ Wy jesteście na nią cięte... Rozumiem, że jej nie lubicie, ale żeby sie co chwilę do niej przytentegowywać? Very Happy LOL, nagle dobra, kochająca żonka, za słodka? Chciałam przypomnieć, że jeszcze kilkanaście chwil temu było ogromne ryzyko, że jej mąż straci życie/ że sie nei wykaraska. Może powinna mu skoczyć do gardła? Pluć się, czepiać czy cokolwiek? Nie rozumiem, o co Wam chodzi. No i czym drażniła? Tak z ciekawości pytam, czym tym razem Wam zawiniła Smile Jak na moje zachowywała się w porządku i widać było, że kocha swoją rodzinkę.

Przyznam szczerze, że przez Waszą negującą Faith postawę, w otoczeniu jeszcze fantastycznej-idealnej-rewelacyjne Cruz -> z coraz większą niechęcią czekałam na moment, kiedy ta druga się pojawi w serialu. Jeśli Yokas jest tak zła, to Cruz musi być wredną suką, która przylezie i namiesza -> wybaczcie, ale właśnie tak myślałam jakiś czas. Najsmieszniejsze jest to, że oba podejscia (tj rewelacyjna i suka) paradoskalnie powinny się wykluczać hehe, no ale tak się chcąc nie chcąc nastawiłam przez Wasze różne komentarze atakujące Yokas i zaraz przy tym wychwalające Cruz. Nikt dla mnei nie jest idealny, każdy ma swoje wady, zarówno jedna i druga. I zaznaczam, że nie jestem jakąś tam fanką Faith - probuję tylko oddać kobiecie sprawiedliwość; zaczynała mnie też irytować też każda wzmianka o Cruz, bo zawsze była w tonie "Oh, jaka ona jest niesamowita i w ogóle". Wink
I teraz do sedna... [wybaczcie, ale starałam się pokazać mój punkt widzenia]
BARDZO SIĘ CIESZĘ, że moje mimowolne wnioski okazały sie błędne, przynajmniej na tym etapie. Nie - wychwalać jej nie zamierzam, bo w zasadzie nie zrobiła nic specjalnego, ale pierwsze wrażenie charakternej kobiety bardzo mi się spodobało Smile I póki co nie widzę jeszcze 'suki' Razz Wink Very Happy Moja opinia: Faith lubię, bo znam ją od dłuższego czasu, a Cruz zaledwie parę minut (jeśli mogę posługiwać się takim czasem) - więc póki co dla mnei jest tylko Ok, co oczywiście może sie zmienić w zależności od tego, co sie będzie dziać w kolejnych odcinkach. Ale generalnie niechęć zniknęła i została zastąpiona dozą ostroznej sympatii Wink Bałam się, że zaczne ją demonizować ( z tych samych powodów, dla których wy piętnujecie Yokas) ale całe szczęście chyba do tego nei dojdzie... UFF. Smile I jestem ciekawa kolejnych perypetii sierżant Cruz. Very Happy I ten cielęcy wzrok Bosco, haha... to było niezłe.

Ojjj tak, Davis zdecydowanie na tak! Fajnie, że pozostaje wierny swoim zasadom i zgodny z własnym sumieniem. Carlos np (gdyby była analogiczna sytuacja) jestem pewna, że by przyjął 'awans', gdyby takowy był możliwy. Fajnie, że Ty chce zasłużyć sobie i nie mieć sobie nic do zarzucenia kiedyś tam. No co tu mówić, postąpił tak, jak powinien i wielkie brawa dla niego za postawę. Tak trzymać, Ty!

Raju, alez się chyba rozpisałam..Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boo
Kadet



Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Female

PostWysłany: 09/11/06, 11:21 am    Temat postu:

Aaa! I Sullyego mi żal jest. Biedny no, chociaż na razie to sam się bardziej nakręca... Kocha ją przecież i wiadomo, że pewnie by to było trudne, ale mógłby trochę inaczej podejść do rewelacji, których sie dowiedział no... Kurczę, szkoda mi faceta, bo się cholernie miota, a jak na moje zasłużył sobie wreszice na szczęśliwe życie. Szkoda, że zawsze musi sie cos spieprzyć Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cruz
Szef Biura



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz

PostWysłany: 09/11/06, 4:57 pm    Temat postu:

No Sully to szczescia w milosci nigdy nie mial niestety... Tez mi go szkoda, jeszcze bardziej w pozniejszych odcinkach.

Co do Yokas to ja ja lubilam, naprawde. Przez pierwsze 3 sezony byla bardzo ok, lubilam ogladac ja z Bosco, te ich wzajemne relacje, przyjazn, oddanie, ale potem zaczela mnie draznic na maksa. I nie bede mowic, ze od pierwszego momentu polubilam Cruz - nie, na poczatku w ogole nie zwrocilam na nia uwagi (dziwne xD), ale z biegiem czasu spodobalo mi sie to, ze jest inna, charakterna, ciekawa, nieprzerysowana, tajemnicza. Lubie takie postacie, do tego dolozmy jeszcze jej romans z Bosco (hihi moj ulubiony watek w serialu ^^) i tak powstala moja ulubiona bohaterka Very Happy Ale Yokas jest ok, generalnie. Nie moja wina, ze w prawie kazdym odcinku dziala mi na nerwy ;D

btw - nie kazdy na tym forum Cruz lubi. owszem obecnie jak ktos wchodzi na forum to sa to osoby ktore ja lubia, ale wczesniej bylo pare osob, ktore ja demonizowaly, tak samo jak cala jej relacje z Bosco, a za to wychwalaly pod niebiosa Yokas ktora wg nich nigdy nie popelnila bledu. Ja nie mowie, ze Cruz jest idealna - zrobila wiele zlych rzeczy, zreszta sama zobaczysz, ale zawsze bylo to w jakims celu, a jak wiadomo cel uswieca srodki (Cruz ta zasade wyznaje, ma bardzo podobny temperament do Bosco, tylko ze jest bardziej bezwzgledna).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Third Watch - Brygada Ratunkowa Strona Główna -> Sezon 4 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin